Hamulce. Ot wielce skomplikowana rzecz. Wystarczy zacisnąć szczęki na jakiejś tarczy lub obręczy i najpierw tarcie o nie, a potem o nawierzchnię zatrzyma pojazd. Kiedy jednak trzeba oszczędzać setne części sekundy, bo zsumowane zadecydują o zajętym miejscu w wyścigu, sprawa się nieco komplikuje.
Scott Mansell, który pracuje w firmie zajmującej się szkoleniem zawodowych kierowców wyścigowych, poprzez jej kanał youtubowy tłumaczy działanie poszczególnych elementów składających się na samochód formuły jeden, tym razem opisuje działanie układu hamulcowego. I jest to po prostu coś pięknego! Jest tyle drobnych elementów, o których sam bym nigdy nie pomyślał, które można ulepszyć i wyciągnąć z nich maksimum możliwości.
Serdecznie polecam obejrzeć ten krótki film, zwłaszcza osobom z zacięciem technicznym. Powiem tylko tak. Ten materiał otwiera oczy.